Restrykcje restrykcjami, ale trzeba patrzyć dalej niż tylko do końca pandemii, która przecież nie będzie trwała wiecznie. Rywalek i rywali nie wzruszą tłumaczenia, dlaczego ktoś nie mógł trenować. Sezon międzynarodowy właśnie się rozkręca, za kilka dni zacznie się nieco spóźniony Australian Open, a w Polsce też już się gra.
Trzy tygodnie przed 15. urodzinami Weronika Ewald sprawdziła, czy przygotowania do kolejnego sezonu idą jak należy. W ogólnopolskim turnieju klasyfikacyjnym w Zielonej Górze poradziła sobie ze wszystkimi przeciwniczkami, nie tracąc przy tym seta, w czterech partiach z dziewięciu rozegranych ogółem nie oddając nawet gema, a trzeba wiedzieć, że w tych zawodach nie było ograniczeń wiekowych.
Odpowiedź jest więc prosta: idą.